sobota, 3 grudnia 2016

Problem z sobą!

Siemaneczko!
Weźcie mnie trzymajcie! Mam tyle myśli miałam tak chory sen że masakra!
Ratowałam swojego kumpla przed jego crash. Masakra... yy.. miałam białaczkę.. potem sceneria się zmieniła i miałam narkolepsje ale to może przez ostatni komiks który czytam... Masakra w mojej głowie właśnie jest mały wybuch :(
Teraz biorę się za rysowanie i pisanie kolejnego rozdziału ;)

~Alice

Brak komentarzy: